Karkonosze, a w ich sercu
Karpacz - jedna z najczęściej odwiedzanych miejscowości turystycznych w
Polskich górach. Już w samym Karpaczu jest kilka miejsc, które warto odwiedzić.
Zapora na Łomnicy.
Dziki Wodospad – znajduje
się po drodze do Kolejki Liniowej na Śnieżkę.
Świątynia Wang – stary
drewniany kościółek pochodzący z Norwegii.
Oczywiście punktem
obowiązkowym jest Śnieżka. Można się na nią dostać na kilka sposobów. Można na
przykład wejść od Polskiej strony. Początkowo korzystając z wyciągu, a potem na
pieszo. Nie polecam tej metody dla rodzin z małymi dziećmi. Gdy ja byłam w
Karpaczu z rodziną, nasz syn miał zaledwie dwa lata. Mając do dyspozycji
nosidło, można takiego szkraba wziąć na plecy i w drogę. Ale ja wybrałam inną
opcję. Od Czeskiej strony można wjechać na Śnieżkę, na sam szczyt, koleją
gondolową. W miejscowości Pec pod Śnieżką trzeba zostawić samochód i pieszo
dojść do wyciągu. Kolejka ma swoją stronę internetową (http://www.snezkalanovka.cz/pl/),
na której można na bieżąco sprawdzić, jakie są warunki pogodowe i czy kolejka
jest aktualnie czynna.
Po powrocie na parking
udaliśmy się do dużego Czeskiego Zoo - Dvůr Králové (https://safaripark.cz/). Przy samym zoo, jest duży bezpłatny parking. Zoo jest
bardzo duże i oferuje wiele atrakcji. Na całość trzeba zarezerwować sobie kilka
dobrych godzin.
Będąc w Karpaczu, warto też odwiedzić Szklarską Porębę. Z
wózkiem dziecięcym można spacerkiem pójść do Wodospadu Szklarki. Do Wodospadu
Kamieńczyka z dzieckiem w wózku nie dotrzesz. Chyba, że masz nosidło.
Niedaleko Karpacza, po Czeskiej stronie jest też warte
odwiedzenia Skalne Miasto. Parking jest tam niestety płatny. Natura stworzyła
tam przepiękne formy skalne. Ze względu na liczne schody, z małym dzieckiem w
wózku nie można zwiedzić całości, ale połowę spokojnie. Z resztą przy kasach
przewodnik od razu pokazuje na mapie gdzie z wózkiem da
się dotrzeć, a które miejsca trzeba ominąć.
Komentarze
Publikowanie komentarza